W poprzednich wpisach (tutaj), które opublikowałam wraz z Małgorzatą Orzeł został poruszony temat komunikacji i relacji z bliskimi, ze współpracownikami, asertywności i emocji.
Teraz więc pozostaje zadać pytanie: Czy nasz stan psychiczny oraz psychoterapia ma wpływ na ból (jego intensywność), jaki odczuwamy przy endometriozie?
Na to pytanie dziś odpowiedziała psychoterapeutka Małgorzata Orzeł. Zapraszamy Cię do lektury.
Stan psychiczny a ból i endometrioza
Patrycja: Czy psychoterapia odgrywa dużą rolę, jeśli chodzi o odczuwanie bólu? Czy gorszy stan
psychiczny może powodować, że intensywniej odczuwamy ból?
Małgorzata Orzeł: Jak najbardziej. W mojej ocenie psychoterapia a szczególnie regulacja emocji i napięcia (które najczęściej kojarzymy z hasłem przewlekły ból) są niezwykle istotne w przebiegu endometriozy. Nie chodzi tu jednak tylko bezpośrednio o niwelowanie bólu fizycznego i jego konsekwencji (czyli nazwijmy to – pracę interwencyjną).
Chodzi tu także o całość radzenia sobie „z” i „w” przebiegu choroby. Ból jest częścią całości w endometriozie, ale na pełen obraz składają się również sposoby radzenia sobie, reagowanie na sytuacje trudne w życiu codziennym, znaczenia jakie nadajemy zarówno diagnozie jak i kolejnym informacjom pojawiającym się w przypadku rozwoju choroby czy też emocje jakich doświadczamy każdego dnia (tu zatem odnoszę się do pracy profilaktycznej).
W mojej ocenie połączenie obu, tj. zarówno pracy profilaktycznej jak i interwencyjnej ma znaczenie dla lepszego radzenia sobie z przewlekłym bólem oraz jego zmniejszaniu. To właśnie daje psychoterapia.
Celem dopełnienia odpowiedzi na to pytanie myślę, że opisywane tu aspekty pięknie ujęły autorki książki „Pokonaj endometriozę. Jak wygrać z chorobą i zacząć żyć na nowo”. Pozwolę sobie więc
zacytować: „Umysł wpływa – korzystnie lub niekorzystnie – na zdrowie fizyczne człowieka. […] W przypadku endometriozy mózg jest w stanie wpłynąć na zmniejszenie dolegliwości bólowych miednicy i odwrażliwienie ośrodkowego układu nerwowego. Rzecz jasna nie leczy to samej choroby, ale w połączeniu z gimnastyką, dokonywaniem zdrowych wyborów w zakresie odżywiania i wprowadzaniem, w miarę możliwości, korzystnych zmian w swoim najbliższym otoczeniu wspomniane techniki i praktyki mogą Ci pomóc żyć bardziej komfortowo, produktywnie, a także – nie bójmy się tego powiedzieć – szczęśliwie”.
Ja dodałabym tu tylko od siebie, że psychoterapia to także nauka tego, co może nam pomóc, nauka identyfikowania oraz zmiany błędnych założeń i obaw, które utrudniają nam codzienne życie.
Praca z myślami, emocjami i sposobami radzenia sobie daje więc obraz optymalny psychoterapii, którego znaczenie podkreśliły autorki książki.”
Sprawdź poprzednie wpisy przygotowane wraz z Małgorzatą Orzeł tutaj. Stan psychiczny, endometrioza – to dwa blisko powiązane ze sobą tematy.
Psychoterapeuta Par
Psycholog
Psychoonkolog
Specjalizuje się w obszarze:
– endometriozy i innych chorób ginekologicznych,
– doświadczenia poronienia i straty okołoporodowej,
– niepłodności,
– doświadczenia choroby onkologicznej