artykuł sponsorowany
Jazda konna to niezwykle ciekawy sposób na spędzanie wolnego czasu. Trzeba jednak mieć na uwadze, że taka forma aktywności nie jest przeznaczona dla wszystkich. Istnieją bowiem choroby, które sprawiają, że jazda na koniu może być niebezpieczna. Dużo osób zastanawia się chociażby, czy możliwe jest uprawianie tego sportu z endometriozą. Jak jest w praktyce – czy kobiety z takim problemem mają jakieś ograniczenia?
Endometrioza – co to takiego?
Endometrioza to problem, który dotyka coraz większą część żeńskiego społeczeństwa. Choroba ta przyczynia się do tego, że podczas miesiączki u kobiet występują silne dolegliwości bólowe, a ponadto nierzadko jest ona przyczyną bezpłodności. Zgodnie z definicją, endometrioza to choroba, która polega na tym, że tkanka podobna do wyściółki macicy rozrasta się poza właściwą lokalizacją, jaką jest jama macicy. Nierzadko endometrioza rozpoczyna się już w momencie pierwszej miesiączki i trwa aż do okresu menopauzy.
W większości przypadków podłożem endometriozy jest rozrost tkanki endometrium, czyli błony śluzowej macicy, w innych częściach organizmu. Choroba ta może objawiać się nie tylko obfitymi miesiączkami, ale też bólem podczas współżycia, trudnościami z oddawaniem moczu czy problemami z zajściem w ciąże. Choć w większości przypadków problem ten nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia, to nigdy nie należy go bagatelizować.
Endometrioza a aktywność fizyczna – czy można?
Wiele pań cierpiących na endometriozę zastanawia się, czy z chorobą tą można prowadzić normalne życie. W praktyce jest to możliwe, jednak warto pamiętać o kilku regułach. Kobiety z endometriozą jak najbardziej mogą uprawiać różne sporty, aczkolwiek powinny uważać, aby nie przesadzać z ich intensywnością. Przeforsowanie się może bowiem spowodować zwiększenie dolegliwości bólowych.
Lekarze rekomendują, aby kobiety z tą chorobą ćwiczyły przynajmniej trzy razy w tygodniu, jednak ważne, aby nie były to zbyt intensywne ćwiczenia. Dla pań z endometriozą polecane są chociażby treningi aerobowe czy zajęcia fitness.
Endometrioza a jazda konna – czy jest to możliwe?
W społeczeństwie przyjął się stereotyp mówiący o tym, że kobiety z endometriozą nie mogą uprawiać jeździectwa. Osoby, które tak twierdzą, argumentują to faktem, że długie siedzenie na koniu może wywierać negatywny wpływ na macicę oraz przyczyniać się do rozwoju choroby. Należy zwracać uwagę na mięśnie dna miednicy, które mogą być obciążone podczas jazdy. Aby tego uniknąć, warto pamiętać o odpowiednich ćwiczeniach na tę część ciała, korygowanie postawy siedząc na koniu oraz prawidłowym oddychaniu. Warto skonsultować się ze specjalistą w tej sprawie, który podpowie, jak prawidłowo jeździć, aby zminimalizować nadmiernie obciążanie mięśni dna miednicy podczas jazdy konnej.
Póki co nie ma jednak żadnych dowodów potwierdzających, że jazda na koniu mogłaby rzeczywiście przyczyniać się do pogarszania stanu zdrowia chorej osoby. Ważne jest jednak to, aby nie przesadzać z długością jazdy, gdyż zbyt długie siedzenie na koniu faktycznie może powodować mniejszy bądź większy dyskomfort w obrębie miejsc intymnych.
Niezwykle istotne jest także zadbanie o profesjonalne wyposażenie swojego konia. Stworzenie wygodnych warunków jazdy sprawi, że kobiety z endometriozą powinny w pełni cieszyć się taką formą aktywności. W wyposażeniu konia istotną rolę odgrywa nie tylko jakościowe siodło, ale też sztyblety jeździeckie. Są to profesjonalne buty sprawiające, że siedzenie na koniu nie zaburzy Twojego komfortu.