Mimo że endometrioza jest chorobą dość powszechną, przyczyny jej rozwoju nadal nie są w pełni poznane. Badacze wskazują na rolę czynników genetycznych, immunologicznych, hormonalnych i środowiskowych. Coraz częściej zwraca się jednak uwagę także na zależność endometriozy i czynników psychospołecznych – a dokładniej, na wpływ trudnych doświadczeń w młodym wieku na ryzyko choroby w dorosłym życiu. Najnowsze badanie szwedzkie, największe jak dotąd w tym obszarze, sprawdziło, czy negatywne przeżycia z dzieciństwa mogą zwiększać prawdopodobieństwo rozwoju endometriozy.
Endometrioza a trudne dzieciństwo - szwedzkie badanie na ponad milionie kobiet
W 2025 roku zespół badaczy z Instytutu Karolinska w Sztokholmie przeprowadził prospektywne badanie kohortowe na niespotykanie dużą skalę. Analizą objęto 1,316,946 kobiet urodzonych w Szwecji w latach 1974–2001. Dzięki połączeniu wielu ogólnokrajowych rejestrów medycznych i socjalnych udało się odtworzyć zarówno historię zdrowotną, jak i warunki życia tych kobiet w dzieciństwie. Badacze zidentyfikowali przypadki zdiagnozowanej endometriozy (na podstawie kodów ICD w dokumentacji medycznej) oraz sprawdzili, które kobiety doświadczały w dzieciństwie różnych sytuacji traumatycznych lub trudnych.
Do czynników zaliczanych jako negatywne doświadczenia z dzieciństwa (tzw. adversities) włączono m.in.:
przemoc fizyczną lub seksualną (doświadczenie przemocy w dzieciństwie lub bycie jej świadkiem),
problemy w rodzinie takie jak choroba psychiatryczna u rodzica, uzależnienie od alkoholu lub narkotyków w rodzinie, niepełnosprawność intelektualna u opiekuna,
rozpad rodziny (separacja lub rozwód rodziców),
bardzo wczesne rodzicielstwo (gdy matka była nastoletnia),
niestabilność życiowa (częste zmiany miejsca zamieszkania lub objęcie rodziny nadzorem opieki społecznej),
skrajne problemy finansowe w rodzinie (np. korzystanie z pomocy społecznej).
Z badania wykluczono kobiety, które zmarły lub wyemigrowały przed 15 rokiem życia, były adoptowane, albo u których endometriozę rozpoznano już we wczesnej młodości (przed 15 rokiem życia). Takie kryteria miały na celu wyeliminowanie czynników mogących zafałszować wyniki – np. bardzo wczesne diagnozy czy brak danych o dzieciństwie. Ostatecznie analizowano dane ponad 1,3 miliona kobiet, z których 24,311 miało zdiagnozowaną endometriozę w okresie objętym obserwacją. Zależności między ekspozycją na trudne doświadczenia a ryzykiem endometriozy oceniano za pomocą modeli statystycznych (regresji Coxa) dostosowanych do różnych czynników demograficznych i społeczno-ekonomicznych.
Traumatyczne dzieciństwo a ryzyko endometriozy - co pokazały wyniki

Analiza wykazała istotny związek między niemal wszystkimi badanymi kategoriami dziecięcych przeciwności losu a ryzykiem rozwoju endometriozy. Innymi słowy, kobiety które doznały w dzieciństwie trudnych przeżyć, częściej chorowały na endometriozę w dorosłości niż kobiety wychowujące się bez takich obciążeń. Prawie wszystkie rodzaje przeciwności były powiązane ze wzrostem ryzyka – z jednym wyjątkiem. Jedynie śmierć kogoś bliskiego w rodzinie nie okazała się istotnie powiązana z późniejszą endometriozą. We wszystkich pozostałych przypadkach występowała dodatnia korelacja.
Co ważne, zaobserwowano efekt skumulowany: im więcej różnych trudnych doświadczeń w dzieciństwie, tym większe ryzyko choroby. Doświadczenie jakiejkolwiek jednej kategorii przeciwności wiązało się ze średnio o 20% wyższym ryzykiem rozpoznania endometriozy. Natomiast u kobiet, które w dzieciństwie doznały pięciu lub więcej z badanych typów trudnych przeżyć, ryzyko endometriozy było już około 60% wyższe w porównaniu z kobietami bez takich doświadczeń. Innymi słowy, każda dodatkowa negatywna przesłanka z dzieciństwa zwiększała prawdopodobieństwo wystąpienia endometriozy w dorosłości w sposób addytywny.
Najsilniejszy pojedynczy czynnik okazał się związany z przemocą: kobiety, które w dzieciństwie były ofiarami lub świadkami przemocy (fizycznej bądź wykorzystania seksualnego), miały ponad dwukrotnie wyższe ryzyko rozwoju endometriozy niż te, które nie doświadczyły przemocy. Dla porównania, relatywnie najsłabsza, choć wciąż istotna statystycznie, zależność dotyczyła wychowywania się z bardzo młodym (nastoletnim) rodzicem – taka sytuacja wiązała się z ok. 20% wzrostem ryzyka choroby. Wszystkie powyższe zależności utrzymywały się nawet po uwzględnieniu wpływu czynników takich jak status socioekonomiczny rodziny czy wiek rodziców. Oznacza to, że trudne dzieciństwo samo w sobie wydaje się niezależnym czynnikiem ryzyka endometriozy.
Możliwe przyczyny – jak stres wpływa na zdrowie
Dlaczego przeżycia sprzed wielu lat miałyby wpływać na rozwój endometriozy po długim czasie? Autorzy badania podkreślają, że nie ustalono jeszcze bezpośredniego biologicznego mechanizmu łączącego traumę z dzieciństwa z endometriozą. Proponują jednak kilka hipotez opartych na dotychczasowej wiedzy medycznej. Jedna z teorii zakłada, że przewlekły stres doświadczany w dzieciństwie może zaburzać funkcjonowanie układu odpornościowego. Sprawnie działający układ immunologiczny mógłby w normalnych warunkach rozpoznawać i usuwać komórki endometrium pojawiające się w nietypowych miejscach (np. w jamie otrzewnej). Długotrwały stres może jednak osłabić odpowiedź immunologiczną organizmu, co sprzyja przetrwaniu ektopowych ognisk endometrium i rozwojowi choroby.
Inne wytłumaczenie koncentruje się na wpływie traumy na układ nerwowy i odczuwanie bólu. Silne przeżycia emocjonalne w młodym wieku mogą trwale zmienić sposób, w jaki organizm reaguje na bodźce bólowe – określa się to jako sensytyzacja bólu. Dziecko doświadczające przemocy lub chronicznego stresu może rozwinąć nadwrażliwość na ból i skłonność do przewlekłego bólu w dorosłości. W kontekście endometriozy taka nadwrażliwość mogłaby oznaczać, że nawet stosunkowo niewielkie zmiany endometrialne powodują u tych kobiet silniejsze dolegliwości bólowe.
Podkreśla się też możliwość, że kobiety z trudnym dzieciństwem mogą mieć częściej współwystępujące problemy, takie jak zaburzenia psychiczne (np. depresja, lęki) albo częściej korzystają z opieki medycznej z różnych powodów.
Ostatecznie badacze zaznaczają, że ponieważ było to badanie obserwacyjne, nie można wprost dowieść związku przyczynowo-skutkowego.
Innymi słowy, choć wyniki wskazują na istnienie związku między czynnikami psychospołecznymi a endometriozą, nie oznacza to jeszcze, że trudne doświadczenia bezpośrednio powodują tę chorobę. Możliwe, że w grę wchodzi splot mechanizmów biologicznych (np. hormonalnych, immunologicznych) i behawioralnych.
Wiarygodność badania – mocne strony i ograniczenia
Należy podkreślić, że opisane badanie jest największym jak dotąd przedsięwzięciem badającym związek dziecięcych traum z endometriozą. Skorzystano z wysokiej jakości danych rejestrowych, co ogranicza ryzyko błędów pamięci czy subiektywnych ocen (część wcześniejszych badań opierała się na samoopisowych ankietach, którym zarzucano stronniczość).
Tutaj informacje o trudnościach w dzieciństwie pochodziły z obiektywnych rejestrów (np. dokumentacji opieki społecznej, rejestrów kryminalnych i zdrowotnych), a rozpoznania endometriozy stawiali lekarze i potwierdzano je w rejestrach szpitalnych. Tak duża próba (ponad milion kobiet) umożliwiła wykrycie nawet niewielkich efektów statystycznych i dodaje badaniu mocy. Co więcej, wykazanie zależności dawka-efekt (stopniowy wzrost ryzyka wraz z liczbą przeżyć traumatycznych) wzmacnia wiarygodność wniosków – taki gradient efektu sugeruje rzeczywisty związek, a nie przypadkową korelację. Wyniki zostały opublikowane w renomowanym czasopiśmie naukowym Human Reproduction po standardowej procedurze recenzji naukowej, co świadczy o ich jakości merytorycznej.
Jak każde badanie, także to nie jest wolne od ograniczeń. Autorzy zwracają uwagę, że endometrioza jest chorobą trudną do zdiagnozowania – wiele kobiet latami nie otrzymuje właściwego rozpoznania. Z tego powodu w rejestrach zapewne brakuje części przypadków choroby, szczególnie lżej przechodzących pacjentek, które nie zgłosiły się do szpitala. Taka niedodiagnozowalność może zaniżać oszacowany wpływ czynników (niektóre chore zostały zaklasyfikowane błędnie jako zdrowe), choć trudno stwierdzić, czy dotyczy to w różnym stopniu kobiet po trudnym dzieciństwie czy bez takich przeżyć. Ponadto, nawet przy najlepszych staraniach, badanie obserwacyjne nie dowodzi przyczynowości – istnieje zawsze ryzyko, że na obserwowaną relację wpływają inne ukryte czynniki. Przykładowo, trudne dzieciństwo często wiąże się z niższym statusem społeczno-ekonomicznym, co samo w sobie może wpływać na zdrowie (np. gorszy dostęp do opieki medycznej). Badacze wprawdzie uwzględnili wiele takich zmiennych towarzyszących w analizie, ale nie można całkowicie wykluczyć ich wpływu. Mimo tych ograniczeń, zgodność wyników z obserwowanymi wcześniej tendencjami (mniejszymi badaniami sugerującymi związek traumy z chorobami ginekologicznymi) oraz biologiczna wiarygodność proponowanych mechanizmów sprawiają, że wnioski te są traktowane poważnie przez środowisko naukowe.
Znaczenie dla pacjentek
Nowe ustalenia rzucają światło na endometriozę z nietypowej perspektywy – jako schorzenie, na którego rozwój może wpływać nie tylko biologia i geny, ale też wczesne doświadczenia życiowe. Podkreśla to, jak silne i długotrwałe skutki zdrowotne może mieć przemoc, trauma i stres przeżyty w dzieciństwie. Dla pacjentek cierpiących na endometriozę odkrycie to może być ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, pomaga wyjaśnić, dlaczego u niektórych kobiet rozwinęła się choroba – trudne dzieciństwo może być brakującym elementem układanki wyjaśniającej ich przypadek. Po drugie, świadomość takiego związku może zachęcić do bardziej holistycznego podejścia do leczenia. Kobiety z endometriozą, które doświadczyły w przeszłości traumy, mogą wymagać wsparcia nie tylko ginekologa, ale i psychologa czy innych specjalistów, aby zaopiekować się całościowo zarówno ciałem, jak i psychiką.
Wyniki te są przypomnieniem, że przy diagnozowaniu i leczeniu przewlekłego bólu miednicy warto pytać o kontekst psychospołeczny pacjentki. Historia przemocy lub innych trudnych przeżyć może wskazywać na pacjentkę z grupy podwyższonego ryzyka endometriozy. Uwzględnienie tych informacji może usprawnić proces diagnostyczny – np. skłonić do szybszego skierowania na odpowiednie badania, jeśli pacjentka zgłasza objawy pasujące do endometriozy. Również plan leczenia może wymagać współpracy multidyscyplinarnej: poza leczeniem samej endometriozy (farmakologicznym czy chirurgicznym) warto zapewnić wsparcie w radzeniu sobie ze stresem, bólem przewlekłym i ewentualnymi następstwami psychicznymi dawnych traum.
Na szerszym, społecznym polu, badanie to dostarcza kolejnego argumentu, by chronić dzieci przed przemocą i zaniedbaniem. Skutki trudnego dzieciństwa mogą ujawniać się dopiero wiele lat później w postaci różnych chorób somatycznych. Jak podsumowuje dr Marika Rostvall, główna autorka pracy, wyniki jej zespołu „podkreślają, że wczesne doświadczenia życiowe mogą odcisnąć swoje piętno na zdrowiu wiele lat później”. Innymi słowy, adversity z dzieciństwa to nie tylko problem społeczny – staje się on również problemem medycznym w dorosłym życiu. Zrozumienie i uznanie tego faktu może przyczynić się do lepszego zapobiegania i wczesnego wykrywania endometriozy, a także do bardziej empatycznej opieki nad pacjentkami zmagającymi się z tą chorobą.
Podsumowując: badanie szwedzkie dostarczyło mocnych dowodów na to, że kobiety, które doznały w dzieciństwie licznych trudnych przeżyć, są bardziej narażone na rozwój endometriozy. Nie oznacza to oczywiście, że każda trauma z dzieciństwa prowadzi do choroby – endometrioza nadal pozostaje schorzeniem o złożonej, wieloczynnikowej etiologii. Wyniki te poszerzają jednak naszą wiedzę i sugerują, że dzieciństwo jest ważnym elementem układanki w zrozumieniu, kogo dotyka endometrioza. Dla pacjentek i lekarzy to cenna informacja, która może wpłynąć na podejście do diagnozy i terapii – przypominając, że w medycynie często ciało i psychika są ze sobą powiązane, a troska o jedno nie powinna pomijać drugiego.
- Rostvall M, Magnusson C, Gemzell-Danielsson K, Kosidou K, Sieurin J. Adverse childhood experiences and the risk of endometriosis-a nationwide cohort study. Hum Reprod. 2025 Sep 1;40(9):1735-1743. doi: 10.1093/humrep/deaf101. PMID: 40495636; PMCID: PMC12408909.
- Difficult childhood experiences may increase the risk of endometriosis | Karolinska Institutet
- From childhood trauma to adult disease: adversity tied to endometriosis diagnosis | EndoNews
- Violence and Poverty in Childhood May Spur Endometriosis – Medscape – June 24, 2025.