Zabieg laparoskopii to nowoczesna i mało inwazyjna metoda chirurgiczna, która pozwala na szybki powrót do codziennego funkcjonowania. Jednak – jak w przypadku każdej ingerencji chirurgicznej – kluczowe znaczenie dla zdrowia i estetyki ma odpowiednia pielęgnacja ran pooperacyjnych.
W tym artykule przedstawiamy najważniejsze zasady dbania o rany po laparoskopii – tak, by zmniejszyć ryzyko powikłań, przyspieszyć gojenie i zadbać o wygląd skóry.
Autorką tekstu jest Agata Korgól – pielęgniarka specjalizująca się w leczeniu i profilaktyce ran. Na co dzień edukuje pacjentów i medyków, obala medyczne mity i walczy z wykluczeniem zdrowotnym. Znajdziesz ją na Instagramie: @agata_leczy_rany
Na wstępie: kogo dotyczy ten tekst?
Poniższe zalecenia dotyczą ran niepowikłanych, czyli takich, które goją się zgodnie z oczekiwaniami.
Celem tekstu jest redukcja ryzyka wystąpienia powikłań.
Jeśli jednak pojawią się objawy niepokojące – bezwzględnie należy zgłosić się do ośrodka wykonującego zabieg lub do specjalisty zajmującego się leczeniem ran.
Nie warto działać na własną rękę – opóźnienie specjalistycznego leczenia może prowadzić do poważnych konsekwencji.
Dlaczego pielęgnacja ran jest tak ważna?
Prawidłowe postępowanie z ranami pooperacyjnymi:
- zmniejsza ryzyko infekcji i innych powikłań,
- przyspiesza proces gojenia,
- zwiększa szanse na szybkie zakończenie leczenia – bo dopiero po zagojeniu ostatniej rany możemy mówić o końcu danego etapu leczenia.
Dodatkowo, odpowiednia pielęgnacja wpływa na estetykę blizn – po laparoskopii, jeśli nie dojdzie do powikłań, blizny są często praktycznie niewidoczne.
Oczywiście, nie mówimy tu o poważniejszych konsekwencjach blizn wewnętrznych, które dotyczą głębszych warstw ciała – to osobny temat, do którego nie będziemy się odnosić, by nie niepokoić niepotrzebnie pacjentek. 🙂
Pierwsze dni po operacji – co robić?
Tuż po zabiegu kluczowe jest utrzymanie ran w czystości i suchości.
W przypadku osób szczupłych i ogólnie zdrowych, nieobciążonych innymi chorobami, wystarczy:
- umycie rany pod bieżącą wodą,
- dezynfekcja – np. spryskanie antyseptykiem,
- osuszenie gazikiem,
- opcjonalne założenie opatrunku osłonowego – np. typu Cosmopor.
Można stosować dowolny antyseptyk, również na bazie alkoholu.
Czego unikać w pielęgnacji?
Istnieją praktyki, które mogą więcej zaszkodzić niż pomóc. Unikaj:
- kąpieli w wannie,
- przymoczek z antyseptyków,
- grubego smarowania maściami,
- stosowania maści pod opatrunek – może to prowadzić do rozpulchnienia i rozmaczania rany,
- nadmiernego „grzebania” przy ranie – wystarczy ją po prostu umyć.
- dźwigania i ćwiczeń fizycznych z napinaniem brzucha (przynajmniej do zdjęcia szwów).
Nawet po zagojeniu ran na skórze powrót do aktywności fizycznej, szczególnie ćwiczeń angażujących mięśnie brzucha, warto omówić z lekarzem lub fizjoterapeutą. Zakres i tempo wznawiania ćwiczeń zależą nie tylko od gojenia się skóry, ale też od rozległości i charakteru samego zabiegu – laparoskopowo można wykonać zarówno drobne procedury, jak i bardzo poważne operacje.
Pamiętaj: Rana goi się nie tylko na powierzchni – przecięte zostały także głębsze warstwy tkanek, które również wymagają czasu i spokoju, by się zregenerować.
Jak prawidłowo myć ranę?
Higiena to podstawa, ale warto wiedzieć, jak robić to właściwie:
- Myj ranę pod bieżącą wodą,
- Używaj mydła lub żelu bezzapachowego, niebarwionego, najlepiej o pH zbliżonym do skóry (ok. 5,5),
- Skórę wokół rany można posmarować cienką warstwą kremu natłuszczającego – cienką, by opatrunek dobrze się trzymał.
Samodzielna zmiana opatrunku krok po kroku

To prosty, ale bardzo ważny proces. Oto instrukcja:
- Umyj ręce,
- Zdezynfekuj dłonie,
- Delikatnie zdejmij opatrunek – tak, jakbyś odklejała skórę od opatrunku, a nie odwrotnie,
- Umyj ranę pod bieżącą wodą z użyciem delikatnego mydła,
- Osusz ją – najlepiej jednorazowym ręcznikiem lub czystym, wcześniej nieużywanym wielorazowym, przez delikatne odsączanie (nie pocieranie),
- Oceń stan rany – sprawdź, czy nie ma objawów niepokojących,
- Zdezynfekuj,
- Załóż nowy opatrunek osłonowy.
Czy można przyspieszyć gojenie?
To częste pytanie, ale odpowiedź jest prosta: nie ma potrzeby i sensu stosować tzw. „przyspieszaczy”.
Rany po laparoskopii są na tyle niewielkie, że fizjologicznie goją się bardzo szybko – w przeciągu 10–14 dni.
Nie warto wydawać pieniędzy na „cudowne środki” – po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość i pozwolić ciału działać.
Kiedy należy się niepokoić?
Nie każdy objaw oznacza od razu powikłanie, ale są sygnały, których nie wolno ignorować:
- zaczerwienienie wokół rany, jeśli nie jest efektem działania plastra,
- wyciek z rany, zwłaszcza ropny,
- nieprzyjemny zapach,
- wzrost temperatury wokół rany,
- ból przy dotyku,
- obrzęk.
Warto pamiętać, że w pierwszych dniach po zabiegu niektóre z tych objawów mogą się pojawić – ważne, by z czasem ustępowały, a nie się nasilały.
Jeśli objawy narastają – konieczna jest konsultacja z ośrodkiem wykonującym zabieg lub specjalistą od leczenia ran.
Dobra wiadomość na koniec
Choć cały ten tekst dotyczy ostrożności i troski o gojenie – warto zaznaczyć, że powikłania po laparoskopii są bardzo rzadkie.
Dzięki odpowiedniemu postępowaniu, cierpliwości i dbałości o higienę, większość pacjentek przechodzi proces rekonwalescencji szybko i bez problemów.